W ostatnich dniach mieszkańcy Rumi zostali wstrząśnięci tragiczną wiadomością o śmierci 36-letniego mężczyzny, której najprawdopodobniejszą przyczyną było zatrucie tlenkiem węgla. Policja, działając pod nadzorem prokuratora, prowadzi dochodzenie mające na celu wyjaśnienie okoliczności tej tragedii. W związku z tym zdarzeniem podkreślana jest istotność montażu czujników czadu w domach, które mogą uratować życie.
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w jednym z mieszkań w Rumi, gdzie służby ratunkowe znalazły nieprzytomnego mężczyznę. Pomimo interwencji na miejscu, lekarze stwierdzili zgon 36-latka. Policja potwierdziła, że w mieszkaniu stężenie tlenku węgla było znaczne, co doprowadziło do tego tragicznego wydarzenia. Kolejny mężczyzna obecny w lokalu także wykazał objawy zatrucia i został przewieziony do szpitala.
W sezonie grzewczym zagrożenie związane z tlenkiem węgla, popularnie zwanym czadem, staje się szczególnie istotne. Rocznie dochodzi do wielu przypadków zatrucia, prowadzących nawet do śmierci. Czad jest niebezpieczny z uwagi na swoje właściwości: jest bezbarwny, bezwonny i nie wywołuje dyskomfortu, przez co określany jest jako „cichy zabójca”. Wzmożone kontrole wentylacyjne oraz dbałość o sprawność techniczną urządzeń grzewczych mogą znacznie zmniejszyć ryzyko zatrucia. Policja apeluje do mieszkańców o zainstalowanie czujników tlenku węgla oraz o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w domach, aby unikać tego rodzaju niebezpieczeństw.
Źródło: Policja Wejherowo
Oceń: Tragiczny incydent związany z zatruciem tlenkiem węgla w Rumi
Zobacz Także
