W Wejherowie miało miejsce dramatyczne zdarzenie, które zakończyło się uratowaniem 51-letniej kobiety z płonącego budynku. Policjanci, działając szybko i skutecznie, dostrzegli wydobywający się z mieszkania dym i natychmiast podjęli akcję. W wyniku podjętych działań, kobieta została bezpiecznie wyprowadzona na zewnątrz, a także uratowano jej dwa psy, które przebywały z nią w lokalu. Onko mogła wymagać hospitalizacji z powodu drobnych obrażeń, jednak w porównaniu do sytuacji, w której się znalazła, można mówić o szczęśliwym zakończeniu.
Do zdarzenia doszło w godzinach porannych, gdy policjanci z Wejherowa zostali wezwani do akcji na ulicę Śmiechowską. Funkcjonariusze, st. post. Klaudia Thiel oraz st. post. Maciej Machol, na miejscu niezwłocznie zareagowali na sygnały o pożarze. Pomimo trudnych warunków w budynku, gdzie destrukcyjny dym utrudniał oddychanie, policjanci dostali się do mieszkania i zdołali odnaleźć zdezorientowaną kobietę.
Po ewakuacji, na miejsce przybyły jednostki straży pożarnej, które zajęły się gaszeniem ognia. Dzięki wcześniejszej ewakuacji mieszkańców sąsiednich lokali, nikt inny nie odniósł obrażeń. W związku z występującymi obrażeniami, kobieta została przekazana w opiekę pogotowiu ratunkowemu, które zdecydowało o jej transportowaniu do szpitala w celu przeprowadzenia dalszych badań. Policja natomiast kontynuuje ustalanie okoliczności tego incydentu, dbając o pełne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Źródło: Policja Wejherowo
Oceń: Policjanci z Redy uratowali kobietę podczas pożaru w Wejherowie
Zobacz Także
